Hammerhead Karoo 3 – wrażenia po 4500 km: Czy warto?

Minęły 3 miesiące od pierwszego wpisu na temat Karoo 3 ↗. Odometer wskazuje wartość ponad 4500 kilometrów. Jestem w lekkim szoku, że tyle udało mi się nakręcić i to bez żadnych problemów z urządzeniem. To dobry moment, by ponownie zweryfikować jego działanie.

Niezawodność

W tej kwestii nie mam nic do dodania. Urządzenie współpracuje niezawodnie od pierwszej wspólnej jazdy. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie problemów, które zmusiłyby mnie do restartu urządzenia, ani też sytuacji, w której robiłoby to ono samoczynnie.

Częste aktualizacje

Średnio co 2 tygodnie pojawia się aktualizacja (ostatnia była wczoraj) i instaluję je bez większych obaw¹. Developerzy sukcesywnie wprowadzają kolejne poprawki i nowości, starając się słuchać społeczności².

Mapy

Mapy w Karoo oparte są na OSM, co daje możliwość ich częstej aktualizacji. Jednak w przypadku Hammerhead dzieje się to niezwykle rzadko – raz lub dwa razy do roku. Czy słusznie? Możliwe, choć ze zdziwieniem odkrywałem, że pewne odcinki, którymi jeżdżę od lat, nie są widoczne na ekranie nawigacji.

Mapy w KarooOS to mapy wektorowe³, więc można je ręcznie pobrać i wrzucić do pamięci urządzenia, podobnie jak w Locus Map czy Orux.

Obecnie nie jest to absolutnie konieczne, ale stanowi dobrą kotwicę bezpieczeństwa na wypadek, gdyby Hammerhead przestał udostępniać aktualne mapy dla Karoo. Póki co, nie sprawdzałem tej opcji i nie odczuwam takiej potrzeby.

Jedyną rzeczą, którą zmodyfikowałem, są style map⁴. Wgrałem motyw Voluntary v5, by lepiej widzieć drogi, szutry, a nawet leśne dukty. W domyślnym schemacie Karoo 3 rozróżnienie dróg bywa problematyczne. To tylko plik XML z odpowiednimi konfiguracjami. Jedyna niedogodność to fakt, że po każdej aktualizacji map prawdopodobnie pojawi się nowa wersja schematu i trzeba będzie ręcznie zmieniać nazwy plików.

Czas pracy

Mam za sobą całodniowe wypady rowerowe, trwające ponad 10-12 godzin i niestety zawsze muszę korzystać z powerbanka. Na szczęście dłuższa przerwa na stacji benzynowej pozwala naładować akumulator o 40-70%.

Z każdą jazdą czas pracy nawigacji wydłużał się o kilka minut. Wynikało to ze zmniejszenia liczby eksperymentów i precyzyjnego ustawiania urządzenia pod siebie, czyli wyłączenia zbędnych rozszerzeń i ograniczenia liczby powiadomień.

Warto pamiętać, że wszelkie dodatki i rozszerzenia (szczególnie te dostarczone przez społeczność) mogą mieć spory wpływ na wydajność i obciążenie urządzenia. Niestety, nie ma narzędzia, które pozwoliłoby na pełne raportowanie takiego stanu rzeczy.

Wystarczy spojrzeć na założony przeze mnie temat ↗ dotyczący czasu pracy K3. Różne osoby, różne profile jazdy. Jedni narzekają na krótki czas pracy, inni chwalą urządzenie i nie ma jednej reguły. Za normę uznaje się spadek baterii o 7-10% na godzinę, czyli czas pracy waha się między 10 a 14 godzin. To poważna wada w porównaniu do konkurencyjnych urządzeń Garmin czy Wahoo.

Cholerne Flare RT

Przez pierwsze tygodnie (a może miesiące?) korzystałem niemal bez przerwy z dwóch lampek FlareRT ↗ (naprzemiennie) z włączonym w trybie czuwania radarem Garmin Varia RTL515 ↗.

Gdy raz pojechałem bez lampek, zauważyłem, że czas pracy Karoo znacznie się wydłużył (spadek był mniejszy). Gdy ponownie zacząłem korzystać z FlareRT, spadek baterii znacznie się przyśpieszył, co generowało problemy z komunikacją między K3 a lampkami.

W dodatku druga lampka się zepsuła (odleciały plecki) i stwierdziłem, że choć fajnie świecą, to jednak jakościowo po latach odstają od konkurencji.

Rozszerzenia

Na początku przygody z Karoo miałem aktywnych wiele dodatków, ale z czasem ograniczyłem się do tych, z których faktycznie korzystam podczas jazdy:

• myWindsock: dostarcza szczegółowe dane pogodowe dla społeczności, z charakterystycznymi “Ikonicznymi Liniami Wiatru”, co pomaga w planowaniu jazdy pod kątem wiatru.
• VinApp / Vin-HKE: oferuje różne rozwiązania dla Karoo, od niestandardowych alertów po kolorowe pola danych i integrację z treningami.
• timklge/karoo-tilehunting: rozszerzenie do “tilehunting” (zbierania kafelków) w oparciu o serwis StatsHunter (alternatywna wersja dla Squadrats).
• timklge/karoo-headwind: pole danych z informacjami o kierunku wiatru.

Podsumowanie

Patrząc na pierwsze spostrzeżenia ↗ o Karoo 3, stwierdzam, że zdecydowanie nie wracam do Garmina, ponieważ Karoo 3 ma wszystko, czego oczekuję od rowerowej nawigacji: szybką zmianę trasy, zmianę pliku GPX, wysyłanie lokalizacji (pinezki), dodatek do squadratów/tiles.

Oczywiście, brakuje sprawdzonych rozwiązań, jak polski głos nawigacyjny (z poziomu towarzyszącej aplikacji) czy wzywanie pomocy⁵, ale z czasem przestaję o nich myśleć jako o rzeczach niezbędnych. Być może powinni pomyśleć nad dwustronną komunikacją: wysyłaniem SMS-ów i odpowiadaniem na wiadomości z komunikatorów, a także nad możliwością sterowania multimediami – to już mocno zależy od rozwoju aplikacji towarzyszących, które są instalowane w smartfonach.